|
www.discomusic.fora.pl ..:: DISCO MUSIC ::..
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dario
V.I.P
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:02, 21 Kwi 2009 Temat postu: Eddie Halliwell |
|
|
Urodzony w Wigan, Eddie Halliwell jest z pewnością jedną z najciekawszych postaci wśród DJów. To artysta, którego nie tylko się słucha, ale także ogląda. Jego występy należą bowiem do bardzo widowiskowych, co jest raczej rzadkością. Nie chodzi tu jednak o oprawę wizualną sceny, lecz o to, w jaki sposób ten wyśmienity DJ przekazuje swoją energię do słuchaczy. Jego kontakt z ludźmi stoi na tak wysokim poziomie, że trzeba to zobaczyć, żeby uwierzyć. Ale to nie wszystko. Oprócz interakcji z ludźmi, dużym atutem Eddiego jest kunszt DJski, który stoi na bardzo wysokim poziomie. Potrafi doskonale dobierać materiał, dobrze go miksować a w dodatku często scratchuje (przez pewien okres w swoim życiu zajmował się hip-hop’em). Tworzy jedyne w swoim rodzaju widowisko, co pozwoliło mu osiągnąć wielką sławę. Zagrał już na najlepszych eventach, jak Creamfields, czy Frantic's Hard House Academy. Dwukrotnie otrzymał nagrodę Mixmag „DJ of the Year”. Podróżował po całym świecie, grając w towarzystwie największych gwiazd muzyki elektronicznej, wśród których byli między innymi Fatboy Slim, Felix Da Housecat, Paul Van Dyk oraz Tiesto. Aż trudno uwierzyć, że w 2001 roku nazwisko Halliwell kojarzyła jedynie mała garstka klubowiczów. Trudno jest jednak przedstawić biografię Brytyjczyka w sposób szablonowy. Jak sam przyznaje – aby go poznać i zrozumieć jak osiągnął sukces, trzeba zobaczyć go na żywo.
A oto jeden z wywiadów przeprowadzonych z Eddiem przez agencje MDT
Na kilka miesięcy przed Sunrise Festival 2009, agencja MDT postanowiła przeprowadzić krótki wywiad z jednym z uczestników tegorocznej edycji. Na pytania Grzegorza Orlikowskiego odpowiada brytyjczyk Eddie Halliwell. Zapraszamy do krótkiej lektury poniżej.
Jak wyglądał by twój DJ-set, jeśli miałbys tylko dwa gramofony, mixer dwukanałowy bez możliwości korzystania z efektów?
Nadal byłby pełen fajerwerków
Kiedy rozpoczynasz set, stajesz oko w oko z roztańczoną publicznościa, co wydaje się być wtedy najważniejsze dla Ciebie?
Przede wszystkim najważniejsi są dla mnie ludzie, którzy przychodzą posłuchać moich setów, a ja odwdzięczam się uszczęśliwiając ich swoją muzyką.
Skoczyłeś na publiczność na festiwalu Sunrise w roku 2006, czy zdażyło Ci się zrobić to jeszcze raz?
Zdarzyło mi się to raz, czy dwa; podczas udanego seta, gdy sam się w niego wkręcę, całkowicie zapominam o tym, co dzieje się wokół i taki skok jest spontaniczną reakcją. Teraz znany już jestem ze spontanicznych skoków na zebrany tłum fanów.
Lubisz grać “back2back”? Jeśli tak, to z kim chciałbyś zagrać seta w takiej formie?
Grałem już w ten sposób kilka razy – ostatnio nawet z Ferry’m Corstenem podczas jego imprezy “Full on Ferry i było to niesamowite doświadczenie. Chciałbym też zagrać back2back z Carlem Coxem ze względu na nasze zbliżone usposobienie i porywające, energetyzujące brzmienie.
Jaka była przyczyna twojego odejścia z BBC Radio 1? Nie sądzisz, że twoi fani mogą czuć się rozczarowani tą decyzją?
Cotygodniowe wizyty w studio oraz nagrania w Londynie sprawiły, że co raz trudniej było mi połączyć je z graniem. Gdyby możliwe było nagrywanie audycji podczas wyjazdów, bez konieczności powrotu do Anglii każdego tygodnia chętnie kontynuowałbym prowadzenie audycji. Niestety, nie doszliśmy w tej kwestii do porozumienia z pomysłodawcami programu, gdyż niezmiennym i niepodważalnym warunkiem z ich strony była moja obecność co tydzień w Londynie. Tak więc, choć z żalem, musiałem zrezygnować z audycji, z prostej przyczyny: ponieważ występy na żywo przed fanami nijak mają się do przebywania w pustym studio.
Kiedy usłyszymy Eddiego jako producenta?
Podejrzewam, że nastąpi to w chwili, gdy zdecyduję odpocząć troszkę od DJ-ingu; z pewnością w niedalekiej przyszłości, ale moją główną pasją zawsze była, jest i będzie kariera DJa.
Czy zauważasz wpływ brytyjskiej sceny klubowej na europejskich parkietach?
Jak najbardziej - w tej chwili widać jednak prawdziwą mieszankę rozmaitych stylów z wszelkich stron świata.
Są na świecie takie miejsca w których jeszcze nie grałeś?
Mam to szczęście, że jako DJ zawitałem do niemal każdego zakątka świata – tych, do których jeszcze nie dotarłem jest już niewiele.
Co jest dla ciebie bardziej istotne: perfekcyjnie zmiksowany, czy perfekcyjnie ułożony set?
Najlepsza byłaby mieszanka obydwu wymienionych przez Ciebie rzeczy.
Ostatnio zmieniony przez Dario dnia Wto 20:09, 21 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|